Lista aktualności
Czy to już koniec sezonu grzybowego?
Kilka dni temu, podczas spaceru po lesie, natknąłem się na mnóstwo różnego rozmiaru opieniek. Ich widok początkowo mnie bardzo ucieszył, ale po chwili zmartwił. Zazwyczaj masowy wysyp opieniek oznacza rychły koniec sezonu grzybowego. Czy jakieś ciekawe gatunki udało się znaleźć Panu Grzybniętemu o tej porze roku w lesie? Zobaczcie sami ;-)
Koniec października – listopad. Natura rozpieszcza nas pogodą. Czy pięknem grzybów również? Sprawdzam.
Najpierw wybieram się nad jeziora Gąsiory. Są czubajki
i „porcelanowe” monetki
Następnym razem penetruję okolice Głęboczka. Słabo, tylko pożółkłe soplówki, ale trochę dalej napotykam dość dużo czubajek gwiaździstych
Objuczony czubajkowym zbiorem przenoszę się do „ślepej tamy”. Tu znajduję jeszcze prawie młodą soplówkę bukową
i opieńki
Leżący obok pień udekorowany jest młodymi owocnikami łycznika późnego
oraz połaciami żylaka promienistego
W drodze powrotnej nie tracę czujności; udało mi się wypatrzeć dość pokaźnych rozmiarów parkę borowików
Obok było ich więcej i prawie wszystko zdrowe (łącznie, już czystych i pokrojonych, było ok 2 kg).
Tuż przed domkiem natknąłem się jeszcze na stadko gąsówek fioletowawych
Moje czubajkowe i borowikowe zbiory prezentują się tak:
P.S. Na zdjęciu łyczników, w prawym górnym rogu, widać jeden z gatunków śluzowców – kolejnych kosmicznych stworów, o których już kiedyś wspominałem.
Grzybnięty